Maj, 2017
Dystans całkowity: | 242.60 km (w terenie 242.60 km; 100.00%) |
Czas w ruchu: | 12:56 |
Średnia prędkość: | 18.76 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2514 m |
Maks. tętno maksymalne: | 170 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 160 (88 %) |
Suma kalorii: | 15050 kcal |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 30.33 km i 1h 37m |
Więcej statystyk |
Kołacinek Mazovia MTB 2017 - rozjazd przed:)
-
DST
6.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:15
-
VAVG
24.00km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 250kcal
-
Podjazdy
50m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
krótka rozgrzewka przed maratonem
Kategoria Wycieczki
Kołacinek Mazovia MTB 2017
-
DST
35.00km
-
Teren
35.00km
-
Czas
01:32
-
VAVG
22.83km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1800kcal
-
Podjazdy
282m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny wyjazd na "dostawczaku" - czyli Red Bull STIFFEE w akcji:)
Super trasa! trochę podjazdów, pola, las... trochę piachu, głównie szurt:)
Słonecznie, więc opaliłem się w "rękawki":)
Niestety na jednym zjeździe z górki źle skręciłem i straciłem kilka minut, zanim wjechałem w dobrą trasę, ale co najgorsze zamiast skorzystać z rozpędu ze zjazdu z górki, musiałem wjechać pod następny podjazd od zera:( no trudno...
Stosunkowo mało startujących... ale przez to nie trzeba było jechać w tłumie:)
Kategoria Mazovia MTB, Wycieczki
Piaseczno Mazovia MTB 2017
-
DST
19.00km
-
Teren
19.00km
-
Czas
00:48
-
VAVG
23.75km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 120kcal
-
Podjazdy
127m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Problemy z ramą w Wheelera spowodowały, że musiałem dziś wystawić do wyścigu "dostawczaka"... czyli Stiffee w roli wyścigowca:)
Zmieniłem kierownice, co znacznie go odchudziło i zdecydowanie zmieniło wygląd, założyłem Conti zamiast Furiusów... i jakoś dał radę przejechać 19 km w piachu i pyle:)
Dwutygodniowa pauza na podleczenie kolana, zdecydowanie przyniosła efekt, bo kolano się nie przypomniało:)
Nie obeszło się bez wpadek sprzętowych... Endomondo nie wrysowało trasy, licznik SIGMA w połowie trasy pokazał dziwne znaki i wyłączył się, ale najgorsze było to, że zgubiłem jeden blok SPD:(zapomniałem sprawdzić po poprzednim wyścigu jego stan i na 15 km, nagle poczułem, że but nie trzyma się pedała, a jednocześnie nie wpina się... na szczęście jakoś dojechałem:)
Tradycyjnie zgubiłem bidon... ale tym razem wynikało to ze złego włożenia go do koszyka (na szczęście miałem worek z wodą w plecaku:)
Trasa w pyle, kilka kałuż na singiel trackach... czas zwycięzcy 34 minut
Kategoria Wycieczki, Mazovia MTB
Ciechanów Mazovia MTB 2017
-
DST
35.00km
-
Teren
35.00km
-
Czas
02:22
-
VAVG
14.79km/h
-
VMAX
40.50km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 3500kcal
-
Podjazdy
274m
-
Sprzęt Wheeler Eagle 20
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dojechałem, ale łatwo nie było... po około 6 km zaczęła się glina i błoto, a jednocześnie moje prawe kolano odmówiło współpracy:( Już w środę czułem, że coś jest nie tak, lecz zamiast dać mu odpocząć, dalej je forsowałem... a dziś przyszła kulminacja:(
Tak od 10 km, wszystkie podjazdy i trudniejsze odcinki, kręciłem głównie lewą nogą, a po każdym kawałku kiedy jechałem bez pedałowania, ponowne ruchy prawej nogi zaczynał się od ostrego bólu:(
Gwoździem do trumny okazał się powrót przez pole gliny, gdzie przednie koło zapchało się tak, że nie mogłem go ruszyć. Sam nie wiem jak to się stało... przecież w tamtą stronę jakoś przejechałem...
Na ostatnich kilometrach przy cmentarzu, znów zblokowane przednie koło spowodowało dwie gleby prosto w kałużę:(
Możliwe, że gdybym miał więcej siły w nogach, było by trochę lepiej...
No cóż... ważne że udało się dojechać... na końcu... ale dojechałem:)
Po powrocie 10 minut na myjni dopiero usunęło glinę z roweru:(
Kategoria Mazovia MTB, Wycieczki
Naterki GuzowyPiec Dorotowo Naterki
-
DST
50.20km
-
Teren
50.20km
-
Czas
03:07
-
VAVG
16.11km/h
-
VMAX
51.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 3600kcal
-
Podjazdy
759m
-
Sprzęt Wheeler Eagle 20
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyprawa do ruin młyna w Guzowym Piecu... trzeba było zjechać z drogi i chwile poszukać... resztki ścian, schody... dla niewtajemniczonych jak to mogło wyglądać - ciężko było się domyśleć gdzie było koło obracane wodą, oraz jak wyglądał rozkład pomieszczeń. Miejsce za to zagospodarowały bobry:) pełno ściętych drzew, dwa spiętrzenia wody...
Ogólnie sucho, a czasem wręcz piaszczyście... ale udało nam się znaleźć kilka kałuż pełnych wody i błota:)
Kategoria Wycieczki
Night Bike Naterki Sząbruk Tomaszkowo Naterki
-
DST
20.20km
-
Teren
20.20km
-
Czas
01:01
-
VAVG
19.87km/h
-
VMAX
44.10km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1350kcal
-
Podjazdy
144m
-
Sprzęt Wheeler Eagle 20
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wczorajszym przejeździe dziś lekko nie było:( tyłek i nogi w miarę ok... nie wiem natomiast dlaczego boli mnie ręka:(
Po drodze wszystko byłoby ok...standardowo... zające, sarna... ale na 16 km, przy wąskim przejeździe miedzy drzewami gleba i skórcz lewej łydki:(
Ostatnie 4 km w deszczu...cały dzień zapowiadali, więc kiedyś musiał spaść:)
Kategoria Wycieczki
Night Bike Naterki Stare_Jabłonki Naterki
-
DST
50.30km
-
Teren
50.30km
-
Czas
02:17
-
VAVG
22.03km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 2522kcal
-
Podjazdy
469m
-
Sprzęt Wheeler Eagle 20
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jazda asfaltem:) chociaż odcinek Unieszewo Gietrzwałd ze względu na dziury, był gorszy niż droga gruntowa!
Zaskakujące są odczyty z GPS z dwóch telefonów, które miałem w plecaku... zastanawiam się skąd tak duże różnice w pomiarze wysokości...
Kategoria Wycieczki
Naterki Giedajty Uniszewo Sząbruk Naterki
-
DST
26.90km
-
Teren
26.90km
-
Czas
01:34
-
VAVG
17.17km/h
-
VMAX
46.80km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1908kcal
-
Podjazdy
409m
-
Sprzęt Wheeler Eagle 20
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów krótka pętla pod Olsztynem. Udało się nawet znaleźć koleiny pełne błota:)
Dziś cały dzień słonecznie.. ale nadal chłodno. Na szczęście większość trasy wiodła przez las, więc wiatr nie był tak dokuczliwy:)
Kategoria Wycieczki