dabek5 prowadzi tutaj blog rowerowy

Eagle and Stiffee

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2017

Dystans całkowity:439.16 km (w terenie 359.16 km; 81.78%)
Czas w ruchu:22:58
Średnia prędkość:19.12 km/h
Maksymalna prędkość:50.40 km/h
Suma podjazdów:2748 m
Maks. tętno maksymalne:170 (93 %)
Maks. tętno średnie:160 (88 %)
Suma kalorii:23550 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:31.37 km i 1h 38m
Więcej statystyk

Naterki - Sząbruk - Tomaszkowo - Naterki

  • DST 20.20km
  • Teren 20.20km
  • Czas 00:57
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 316m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 listopada 2017 | dodano: 28.11.2017


Szybka dwudziestka...
Mało dziś miałem czasu, a koniecznie chciałem sprawdzić SLXy które wczoraj zalałem nowym olejem.
Jutro dostawa nowych XTrów:)

Dziś w trasie oprócz standardowego spotkania z sarną, spotkałem na drodze stadko dzików... w zasadzie bardziej zainteresowane były sobą i dopiero jak podjechałem bliżej, leniwie z drogi przemieściły się w las. Najprawdopodobniej bardziej przeszkadzało im światło niż ja:)


Kategoria Wycieczki

Naterki - Łańsk - Olsztyn - Naterki

  • DST 50.44km
  • Teren 50.44km
  • Czas 02:25
  • VAVG 20.87km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 2500kcal
  • Podjazdy 452m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 listopada 2017 | dodano: 26.11.2017


Ostatnio dużo było błota, tak więc dziś trasa głównie asfaltem:)
Znów się ochłodziło... ale mim miejscami silnego wiatru jechało się dobrze...
Początkowo trasa miała wyglądać inaczej, ale okazało się że wybrana droga z Bartąga do Tomaszkowa, jest nieprzejezdna (nie tylko dla samochodów, więc musiałem zawrócić i do domu wróciłem jadąc częściowo przez Olsztyn.


Kategoria Wycieczki

Formula 1/RX vs ...?

Sobota, 25 listopada 2017 | dodano: 25.11.2017

Wczoraj zamiast jeździć postanowiłem zrobić porządek z hamulcami. Niestety odpowietrzenie i czyszczenie tłoków na niewiele się zdało. Formula nie działa jak powinna:( Spróbuje jeszcze je rozebrać, spuścić DOTa i wykąpać zaciski w benzynie, ale nie wróżę im świetlanej przyszłości:(
Ponieważ RedBull obecnie "stoi na kołkach" - rozebrałem go i zdjąłem farbę z ramy, to w postanowiłem założyć z niego hamulce (stare SLX) do MBIKE.
SLXy mimo, że kupione jako używane razem ze STIFFEE, sprawują się bardzo dobrze, ale i tak potrzebuję docelowy zestaw do ULTIMATE. Początkowo myślałem o MAGURZE Julie - koszt używanych na Allegro waha się od 100 do 300 pln... ale stwierdziłem, że chyba wolę zainwestować w nowe hamulce, zamiast liczyć że trafią mi się sprawne używki...
Mam mały dylemat miedzy Shimano XL m8000 a Magurą MT6... oba zestawy można obecnie kupić poniżej 750 pln, więc cena nie jest zabójcza. Jednak obawiam się co do materiałów użytych w Magurze, bo jakoś zastosowany Carbotecture w klamkach w celu obniżenia wagi mnie nie przekonuje... tak więc chyba pozostanę przy sprawdzonych XT.

Podsumowując dotychczasową przygodę z Formula, to śmiało mogę powiedzieć, że byłem z nich zadowolony.
W necie jest wiele negatywnych opinii o tych hamulcach, a mimo to nigdy mnie nie zawiodły... podobał mi się nie tylko wygląd tych hampli, ale i ergonomia klamek, a przede wszystkim siła hamowania:) Kilka razy po wywrotkach klamka była do prostowania, a mimo to bez większych wysiłków można było ja doprowadzić do pierwotnego kształtu i nie dawało to żadnych negatywnych rezultatów (zaleta aluminium:) ).
Niestety dużą wadą tego systemu jest prześwit między okładzinami zacisków, co powoduje bardzo dużą wrażliwość na lekkie skrzywienia tarczy. Mam wrażenie, że cierpią na tą dolegliwość wszystkie systemy zalane DOTem. W ten sposób tarcze, które w zaciskach RX ciężko było ustawić by nie biły, po włożeniu do SLX zachowują się doskonale...
Ciężko będzie mi się z nimi rozstać, bo przyzwyczaiłem się do ich obecności na kierownicy:)


Kategoria Rowerowe przemyślenia:), Trudne wybory... sprzętowe...

Naterki - Unieszewo - Naglady - Giedajty - Naterki

  • DST 27.20km
  • Teren 27.20km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1600kcal
  • Podjazdy 600m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 listopada 2017 | dodano: 25.11.2017


Kolejny dzień w błocie... dziś po wczorajszym słońcu nie został nawet promyk:( Stosunkowo ciepło bo 8 stopni, ale drogi w lesie mokre i błotniste, zwłaszcza w miejscach wyrębów i zwożenia drewna:(

W okolicach Unieszewa jest na drodze kawałek pełen błota... chyba jak do tej pory raz udało mi się tamtędy przejechać bez zatrzymania po środku błota:( dziś dla odmiany koło zatrzymało się a ja przeleciałem przez kierownicę... dobrze, zdążyłem wysunąć ręce bo wylądowałbym twarzą w błocie:( przed wlaniem się brei do rękawiczek uratował mnie gumka od kurtki... ale i tak ręce do połowy przedramienia i nogi miałem całe ubłocone:(

Roweru nawet nie próbowałem doczyszczać...


Kategoria Wycieczki

rower stacjonarny

  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 2000kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 listopada 2017 | dodano: 22.11.2017

Zdrofit Mangalia, podwójne zajęcia u Joanny B.


Kategoria Stacjonarnie

Naterki - Sząbruk - Tomaszkowo - Naterki

  • DST 20.10km
  • Teren 20.10km
  • Czas 01:02
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1100kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 listopada 2017 | dodano: 21.11.2017


Dziś znów przybyło trochę śniegu:) temperatura w ciągu dnia utrzymywała się około zera, więc ziemia lekko była zmrożona, ale błoto nadal było plastyczne:(
Trasa niby łatwa i ze stosunkowo małą ilością błota, ale wczoraj nie umyłem roweru, a dziś nie mogłem go doszorować nawet Karcherem:(


Kategoria Wycieczki

Naterki - Rentyny - Gietrzwałd - Naterki

  • DST 32.10km
  • Teren 32.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 17.51km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1900kcal
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 listopada 2017 | dodano: 20.11.2017


Normalnie jedna z łatwiejszych tras... dużo ubitych dróg leśnych i gruntowych, trochę asfaltu i niewielka tylko część mało uczęszczanymi drogami leśnymi...
Niestety dziś nie było normalnie, bo rano spadło trochę śniegu... i o ile mało widoczny był w lesie, drogi zrobiły się grząskie, błotniste i z dużą ilością kałuż

Na górce "drwala", gdzie prowadzony jest wyrąb lasu, nie dość że było mokro i grząsko, to jeszcze koleiny były tak głębokie, że trudno było przejechać. Rower szybko nabrał piachu we wszystkie możliwe miejsca, a łańcuch zaczął trzeszczeć jakbym jechał po plaży:(

Jak wychodziłem temperatura wahała się w okolicach zera, a mimo to gleba nie zaczęła jeszcze tężeć. Dopiero pod koniec trasy na kałużach zaczynał pojawiać się lód...

Czas na testy ubrań:) dziś jak zwykle pojawił się problem z temperaturą stóp. Do butów włożyłem wkładkę alu, a na buty naciągnąłem ochraniacz termo i drugi przeciw deszczowy, ale chyba zabrakło cieplejszej skarpety, bo palce u nóg zmarzły, mimo że temperatura jeszcze nie była jakaś przesadnie niska:(
Sprawdziłem dziś nowy ochraniacz wodoodporny... jak na razie OK:) woda się nie przechodzi, a i brud łatwo się usuwa:)


Kategoria Wycieczki

Naterki - Unieszewo - Naglady - Giedajty - Naterki

  • DST 27.20km
  • Teren 27.20km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1600kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 listopada 2017 | dodano: 18.11.2017


Trasa nie za długa, ale wyczerpująca... Fotka ze ścieżki:)


Kategoria Wycieczki

rower stacjonarny

  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • HRmax 160( 88%)
  • HRavg 150( 82%)
  • Kalorie 1900kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 listopada 2017 | dodano: 18.11.2017

Zdrofit Mangalia, podwójne zajęcia u Joanny B.

Trochę słabo z formą, bo coś mnie łamało w kościach:(
Źle się spakowałem i nie zabrałem pulsometru... a rower stacjonarny bez tego dodatkowego urządzenia nie daje pełnych możliwości:(

Ponieważ nie mogłem skupić się na treningu, był czas na inne przemyślenia:)
- Stwierdziłem np. że po dwóch godzinach zajęć spędziłem więcej czasu na stojąco, niż przez ostatni rok jazdy na rowerze w terenie...
- Prowadząca systematycznie wydaje polecenia dokładamy, dokładamy, dokładamy... u mnie po jakimś czasie koło przestaje się kręcić... i zastanawiałem się jak inni ćwiczący w tym momencie na hasło - przyspieszamy, jadą jakby pędzili z górki... może w ich rowerach o kolejnym dokręceniu śruba zaczyna obciążenia od nowa? może zaczynam ze zbyt wysokiego pułapu dokręcenia obciążenia? a może jestem w zbyt kiepskiej formie...
- Patrząc na buty SPD niektórych ćwiczących, śmiało mogę stwierdzić, że ludzie kupują sportowe buty na zajęcia... rozumiem, że w terenie ma to znaczenie, jak sztywna jest podeszwa i jak mocno trzyma zapięcie, ale na sali gimnastycznej, gdzie uchwyt do bloku SPD ledwo trzyma but, to w sumie można by założyć kapcie z przyklejonym blokiem... efekt byłby ten sam...
- W trakcie symulowanego podjazdu, kiedy po którymś dokręceniu ciężko się jedzie, hasło "teraz trochę zdejmujemy i jedziemy po prostej" jest nie realne do spełnienia... jak trochę zdejmę - nadal mam pod górkę:)

no i takie tam...

Cały czas, zajęcia z Joanną B. zajmują pierwsze miejsce w rankingu...


Kategoria Stacjonarnie

Naterki - Rentyny - Gietrzwałd - Naterki

  • DST 34.30km
  • Teren 34.30km
  • Czas 01:45
  • VAVG 19.60km/h
  • VMAX 42.90km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1800kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 listopada 2017 | dodano: 14.11.2017


Trochę się dziś pogubiłem... najpierw okazało się, że wybrałem zły plik do nawigowania (zły w sensie inny niż planowałem przejechać) i trochę się zaskoczyłem jak nawigacja skierowała mnie w inną drogę niż oczekiwałem.
Musiałem się zatrzymać i wybrać inną trasę, bo tej co zaplanowałem okazało się że nie wgrałem do telefonu...
Dalej trasa niby właściwa, ale ponieważ byłem w okolicach przecięcia początku trasy i końca (na jakimś 4 km) to nawigacja na hasło "prowadź do" - poprowadziła do miejsca docelowego, a nie dalej w trasę... i znów musiałem wracać...
Dziś z niewiadomego powodu kilka razy według nawigacji jechałem poza drogą, co skutkowało tym, że np skierowała mnie w którąś ze stron, abym powrócił na właściwą ścieżkę... i znów musiałem wracać...
Trochę czasu straciłem:(
Poza tym w momentach zatrzymania, jak spojrzałem za siebie w stronę czarnego lasu, to trochę zrobiło się nieprzyjemnie:(
Jadąc, najczęściej nie myślę co jest z boku lub z tyłu... a w trakcie postoju las wydaje się posępniejszy...
Niby kto miałby się włóczyć po nocy po lesie? a wilków lub innych potencjalnie groźnych zwierząt to nie ma... a jednak wyobraźnia płata czasem figle:(

Początkowo było około 5 stopni i lekka mżawka.. ale po jakiś 45 minutach niebo zaczęło się rozchmurzać, a temperatura spadać...
Ewidentnie trawę zaczynał pokrywać szron... Winter is coming:)


Kategoria Wycieczki