Warszawa: Służew-Dolinka-Siekierkowski-Łazienkowski-PolaMokotowskie-Służew
-
DST
24.00km
-
Teren
24.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
16.36km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
7.5°C
-
HRmax
163( 90%)
-
HRavg
138( 76%)
-
Kalorie 911kcal
-
Podjazdy
308m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szykując się na dzisiejszą przejażdżkę, sądziłem że problemem będzie temperatura, która oscylowała w okolicach 8 stopni...
No więc - nie była!
Wychodząc z domu zobaczyłem, że siąpi deszcz... myślę - zaczął padać, to może i przestanie:)
Nie przestał do mojego powrotu do domu, a miejscami wręcz się nasilał:(
Skróciłem przejazd, wybierając prostą trasę bez konieczności wjeżdżania w las itp.
Nie lubię deszczu podczas jazdy:( jeśli się pojawi na trasie - trudno... ale żeby tak z własnej woli wyjść na deszcz? brrrrr... ale skoro się ubrałem... to już wyszedłem:)
ale mimo wszystko zbyt dużej przyjemności z jazdy nie miałem:(
Na trasie pełno świateł (najczęściej czerwonych), skrzyżowań i innych "hamulców", które nie poprawiają średniej prędkości, a tym bardziej tętna.
Trudno było też kontrolować jakiekolwiek parametry - ani na liczniku nie wiele było widać, ani na pulsometrze... a dodatkowo na okularach ciągle deszcz.
Dla odmiany w lajtowym przejeździe, podjechałem w górę na Agrykoli (stanowczo wolę zjeżdżać niż wjeżdżać!).
Opony (Noby Nic przód, Racing Ralph tył) dobrze spisują się na mokrym asfalcie i kostce nie podnosząc wody, przez co mimo braku osłon nawet nie byłem bardzo mokry.
Kadencja śr 66 max 120
Kategoria Wycieczki