Night Bike Włochy - Ochota - Włochy - krioterapia (-18)
-
DST
10.70km
-
Teren
10.70km
-
Czas
00:48
-
VAVG
13.37km/h
-
VMAX
27.00km/h
-
Temperatura
-18.0°C
-
HRmax
189(104%)
-
HRavg
161( 88%)
-
Kalorie 900kcal
-
Podjazdy
142m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze
- 18 stopni...jak wyszedłem na dwór, już mi się chciało wracać:(
Na szczęście bezwietrznie:)
Po pierwszych pięciu km poczułem, że się rozgrzałem... niestety palce u stóp były zupełnie odmiennego zdania:(
Poza tym, gdzieś około 3 km w goglach pojawiła się plamka pary... i niestety zamiast znikać w ciągu kolejnych 2 km opanowała cała możliwą przestrzeń, która zdecydowanie potrzebna była mi do kontrolowania gdzie jadę:) - muszę sprawdzić inne gogle, bo jak się okazało, para wchodzi po miedzy szybki w goglach i tym razem nawet nie byłem w stanie jej zetrzeć... zmuszony byłem zrzucić gogle na szyję:( przy tej operacji poluzowałem kask, który nie wrócił już na swoje miejsce, we właściwy sposób. Zdjęcie gogli skutkowało tym, że po chwili już miałem na brwiach i rzęsach szron:)
Jakoś na szczęście udało mi się zrobić małą pętlę w okolicy:)
Większość trasy przebiegała DDRami... i tu niestety byłem mocno zawiedziony działaniami administratora tych dróg, bo jak się okazało tylko nieliczna ilość dróg była odśnieżona. Pozostałe (co widać na zdjęciu na górze wpisu) nawet nie były dotknięte odśnieżaniem. Jak widać ludzie jeszcze chętnie jeżdżą rowerami... ale brakuje chętnych do odśnieżania... w związku z tym DDRy pokryte są nie tylko śniegiem i lodem, ale również zlodowaciałymi koleinami:(
Kilka razy jak zatańczyło mi tylne koło na lodzie, oraz przejechałem przez zmarznięte koleiny, mocno się zastanawiałem się - kto za to odpowiada...
Kategoria Wycieczki, Paradoksy Polskich dróg rowerowy