dabek5 prowadzi tutaj blog rowerowy

Eagle and Stiffee

Naterki - Rentyny - Gietrzwałd - Naterki

  • DST 32.10km
  • Teren 32.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 17.51km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 170( 93%)
  • HRavg 160( 88%)
  • Kalorie 1900kcal
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 listopada 2017 | dodano: 20.11.2017


Normalnie jedna z łatwiejszych tras... dużo ubitych dróg leśnych i gruntowych, trochę asfaltu i niewielka tylko część mało uczęszczanymi drogami leśnymi...
Niestety dziś nie było normalnie, bo rano spadło trochę śniegu... i o ile mało widoczny był w lesie, drogi zrobiły się grząskie, błotniste i z dużą ilością kałuż

Na górce "drwala", gdzie prowadzony jest wyrąb lasu, nie dość że było mokro i grząsko, to jeszcze koleiny były tak głębokie, że trudno było przejechać. Rower szybko nabrał piachu we wszystkie możliwe miejsca, a łańcuch zaczął trzeszczeć jakbym jechał po plaży:(

Jak wychodziłem temperatura wahała się w okolicach zera, a mimo to gleba nie zaczęła jeszcze tężeć. Dopiero pod koniec trasy na kałużach zaczynał pojawiać się lód...

Czas na testy ubrań:) dziś jak zwykle pojawił się problem z temperaturą stóp. Do butów włożyłem wkładkę alu, a na buty naciągnąłem ochraniacz termo i drugi przeciw deszczowy, ale chyba zabrakło cieplejszej skarpety, bo palce u nóg zmarzły, mimo że temperatura jeszcze nie była jakaś przesadnie niska:(
Sprawdziłem dziś nowy ochraniacz wodoodporny... jak na razie OK:) woda się nie przechodzi, a i brud łatwo się usuwa:)


Kategoria Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa szyok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]