Naterki - Naglady - Giedajty - Naterki - ICE SPIKER PRO
-
DST
28.00km
-
Teren
28.00km
-
Czas
01:52
-
VAVG
15.00km/h
-
VMAX
34.80km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1900kcal
-
Podjazdy
735m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj był mróz - około 5 stopni na minusie, więc drogi w lesie ładnie przymarzły, tak więc w trakcie czyszczenia roweru po Mazovi przerzuciłem opony na Spikery. I dobrze, bo w nocy spadł śnieg, wiec warunki doskonałe do dalszego testowania kolców na oponie:)
Zaraz po wjechaniu do lasu, wystarczyła chwila nieuwagi i dekoncentracji i gleba:( niewielka koleina, pod którą zbyt wolno i za mało zdecydowanie chciałem podjechać i koło mimo bocznych kolców ześlizgnęło się i straciłem panowanie nad kierownicą... obite kolano, rozdarte spodnie na zmarzniętej ziemi, a to dopiero początek trasy:(
Na zdjęciu nie bardzo widać, ale miejscami sypał drobny śnieg... póki było jasno, zupełnie był nieszkodliwy, ale w lesie szyyybko robi się ciemno, tak wiec gdzieś na 9 km okazało sie że mam widoczność do 2 metrów, a światło latarek oświetla głównie biała ścianę padającego śniegu... na szczęście, okresy kiedy padało - były stosunkowo krótkie... ale w tych momentach ciężko było się skupić... komunikaty z nawigacji o skrętach, często nie widoczne krawędzie drogi i jeszcze walka z koleinami, dołami i wybojami... jakoś się udało, chociaż z automatu tempo jazdy spadało:(
Trasa którą dziś wybrałem, jesienią była głównie błotna, więc teraz głębokie koleiny, wyciśnięte w ziemi ślady opon samochodów zwożących drzewo... i jeszcze ograniczona widoczność... miejscami ciężko się jechało, nie mniej jednak na razie na rowerze pozostaną ICE SPIKERy:) bo rzeczywiście w takich warunkach rower na nich prowadzi się bardzo dobrze, raczej nie będę ryzykował zmiany na Race King-i:)
Kategoria Wycieczki