dabek5 prowadzi tutaj blog rowerowy

Eagle and Stiffee

Zimowe wyjście na rower - niczym wyprawa w kosmos

Wtorek, 13 grudnia 2016 | dodano: 04.12.2017

Latem, żeby wyjść na rower największym dylematem jest kurtka czy cienki polar...
Zimą jednak podobne wyjście jest niczym wyjście ze statku w przestrzeń kosmiczną...
Odpowiednia ilość warstw, odpowiednia kolejność ich założenia, sprawność wykonania całej akcji... i każdy z elementów jest najważnieszy!
Ilość warst zapewnia komfort termiczny, odpowiednia kolejność pozwala na optymalne wykorzystanie ubrania... ale sprawność w ubraniu tego wszystkiego zanim się nie rozmyślimy, czy wogóle warto wychodzić!
Zdecydowanie nie jestem specem od zimowych wypraw rowerowych, ale zauważyłem że zbyt ciepło nie ma się co ubierać...
Nauczyłem się już, że zanim założę na siebie cokolwiek, ubranie musi być skompletowane! Kilka razy zdarzyło mi się tuż przed wyjściem szukać rękawiczek, okularów czy chociażby bateri do latarki:(
Buty, ochraniacze na buty, ochraniacze na nogi i ramiona, spodnie, koszulka, polar, kurtka, buff na szyję i głowę, kominiarka, kask, okulary...
Człowiek się zmęczy ubieraniem anim wyjdzie na rower:(


Kategoria Rowerowe przemyślenia:), Trudne wybory... sprzętowe...


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nekzz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]