dabek5 prowadzi tutaj blog rowerowy

Eagle and Stiffee

Kampinos

  • DST 41.00km
  • Teren 41.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 15.87km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 172( 95%)
  • HRavg 152( 83%)
  • Kalorie 2009kcal
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 listopada 2012 | dodano: 11.11.2012



Miało być ustaloną wcześniej trasą, tym szlakiem do tego potem tamtym, itd... Niestety po 17 km okazało się, że mapy które miałem w kieszeni plecaka, wypadły na jakimś wertepie:( Wróciliśmy nawet tą sama ścieżką, do miejsca ostatniej kontroli trasy, ale najwyraźniej zmieniły już właściciela... Cóż, znalezione, nie...
Tak więc została nam własna inwencja i znajomość okolic, żeby wyrobić normę:)
Pogoda dopisała, było stosunkowo ciepło i bezwietrznie, piaszczyste ścieżki miejscami pokryły się liśćmi, co ułatwiało jazdę.
Muszę się przyznać, że nie spodziewałem się, że w Kampinosie można znaleźć ostrzejsze podjazdy (no i zjazdy) i kilka razy mocno się musiałem napracować, by nie zeskakiwać z roweru.
Nadspodziewanie dobrze sprawowały się nowe opony Furios Fred... bałem się, że w takim terenie częściej trzeba będzie prowadzić rower... a w sumie zsiadałem może trzy razy, raz pod górę i dwa razy się zakopałem w piachu.
Wycieczka, oprócz przyjemności jazdy, miała być testem nowych elementów odzieży.
Wojtek kurtę zdjął po kilometrze, a ochraniacze na buty zniknęły w plecaku po przejechaniu kolejnych czterech. Dziś stanowczo było za ciepło na takie wynalazki. Swoją droga opis pierwszego wrażenia jazdy w ochraniaczach w dziale "Trudne wybory... sprzętowe..."


Kategoria Wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]