Wycieczki
Dystans całkowity: | 26753.94 km (w terenie 26679.28 km; 99.72%) |
Czas w ruchu: | 1368:27 |
Średnia prędkość: | 19.52 km/h |
Maksymalna prędkość: | 536.60 km/h |
Suma podjazdów: | 173466 m |
Maks. tętno maksymalne: | 192 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 175 (106 %) |
Suma kalorii: | 1131136 kcal |
Liczba aktywności: | 742 |
Średnio na aktywność: | 36.06 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
Naterki - Łajsy - Sząbruk
-
DST
22.90km
-
Teren
22.90km
-
Czas
01:05
-
VAVG
21.14km/h
-
VMAX
41.50km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
148( 81%)
-
HRavg
123( 67%)
-
Kalorie 740kcal
-
Podjazdy
135m
-
Sprzęt EAGLE 20 reaktywacja
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już od dłuższego czasu nie udawało mi się wstać rano, żeby zrobić parę kilometrów...
ale dziś jakimś trafem budzik dobudził... i zdecydowanie żałuję że wstałem..
22 km, na drodze powrotnej do domu, kiedy zostało mi jakieś 25 minut pedałowania strzał... i po oponie... droga szutrowa z większymi kamieniami w okolicy Sząbruka... praktycznie nowa opona:(
a wcześniej było tak ładnie:)
Kategoria Wycieczki
Olsztyn trasa Mazovi Fit
-
DST
26.40km
-
Teren
26.40km
-
Czas
01:42
-
VAVG
15.53km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
161( 88%)
-
HRavg
136( 75%)
-
Kalorie 1500kcal
-
Podjazdy
210m
-
Sprzęt EAGLE 20 reaktywacja
-
Aktywność Jazda na rowerze
mega awaria... niby trasa FIT... ale patyków sporo... i jak widać wypadki chodzą po rowerach również:(
poleciał hak, przerzutka wpadła w koło i sieczka - nie do odratowania:(
Kategoria Wycieczki
Olsztyn po budowanej obwodnicy
-
DST
53.32km
-
Teren
53.23km
-
Czas
02:00
-
VAVG
26.66km/h
-
VMAX
42.50km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
163( 90%)
-
HRavg
144( 79%)
-
Kalorie 1992kcal
-
Podjazdy
215m
-
Sprzęt EAGLE 20 reaktywacja
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po asfalcie na zamkniętej obwodnicy...
Kategoria Wycieczki
Olsztyn dodatkowa pętla Mazovi PRO
-
DST
41.00km
-
Teren
41.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
18.22km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
160( 88%)
-
HRavg
133( 73%)
-
Kalorie 1914kcal
-
Podjazdy
275m
-
Sprzęt EAGLE 20 reaktywacja
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w uzupełnieniu przejechałem dodatkową pętlę PRO do maratonu Mazovia Olsztyn...
Kategoria Wycieczki
Olsztyn trasa Mazovi Fit
-
DST
40.25km
-
Teren
40.25km
-
Czas
02:50
-
VAVG
14.21km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
150( 82%)
-
Kalorie 2059kcal
-
Sprzęt EAGLE 20 reaktywacja
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałem rozprostować kości na trasie Fir Mazovia Olsztyn. Odliczając dojazd wyszło 30 km, a w opisie trasy FIT jest 20... jak zwykle zastosowano jednostkę Zamano-kilometry...
Jedna część trasy prowadzi przez podwórko osoby prywatnej... więc jak sądzę w trasie będą jeszcze zmiany...
Kategoria Wycieczki
Gdańsk - Pruszcz Gdański
-
DST
13.30km
-
Teren
13.30km
-
Czas
00:46
-
VAVG
17.35km/h
-
VMAX
29.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
125( 69%)
-
HRavg
107( 59%)
-
Kalorie 416kcal
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po maratonie Wisła 1200 - powrót do samchodu
Kategoria Wycieczki
Gniew - Gdańsk Finisz (Wisła 1200)
-
DST
94.80km
-
Teren
94.80km
-
Czas
06:01
-
VAVG
15.76km/h
-
VMAX
54.90km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
142( 78%)
-
HRavg
112( 61%)
-
Kalorie 3629kcal
-
Podjazdy
150m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni dzień zmagań...
Jazda w grupie...
trochę piachu w części dojazdu do ujścia Wisły, ale przede wszystkim przepychanie roweru po nadbrzeżu rzeki
Tego dnia zlało nas kilkukrotne... ale co tam - koniec był w zasięgu ręki:)
Fotka ze strony organizatora... załapałem sie na jej końcu:)
Podsumowanie tego szaleństwa zrobie w osobnym wpisie...
Kategoria ULTRA, Wycieczki
Toruń - Gniew cz.1 (Wisła 1200)
-
DST
122.10km
-
Teren
122.10km
-
Czas
07:18
-
VAVG
16.73km/h
-
VMAX
55.20km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
143( 79%)
-
HRavg
108( 59%)
-
Kalorie 3959kcal
-
Podjazdy
385m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano zmieniłem łańcuch, licząc że zmniejszą się trzaski w napędzie... niestety po 40 km musiałem założyć stary, bo nowy pływał po kasecie i w ogóle nie chciał pracować... za dużo jechałem na pedałach i zapewne zdarłem zęby w kasecie... ale przecież nie ma czasu na analizę... Chwilę później dogoniła mnie ośmioosobowa grupa i zaproponowała "koło"...
Moja grupa pojechała sobie w dal... każdy w swoim tempie... tak wiec przyłączyłem się do obcej grupy i dopiero teraz mogłem pojechać pełna parą, nie zwracając uwagi na ból tyłka:)
Na wysokości Świecia singiel w zasadzie znów głównie do przepychania się z rowerem... o ile prostsze to było w grupie:)
Tego dnia był czas na normalny obiad i spokojna kawę w połowie dystansu:) Szkoda, że od początku tego wyjazdu nie było tak jak tego dnia... Grupa co prawda narzuca tempo, ale poprzez częste zmiany prowadzącego jest czas na pracę i odpoczynek, bez zwalniania prędkości...
Kategoria ULTRA, Wycieczki
Toruń - Gniew cz.2 (Wisła 1200)
-
DST
27.90km
-
Teren
27.90km
-
Czas
02:13
-
VAVG
12.59km/h
-
VMAX
42.40km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
144( 79%)
-
HRavg
107( 59%)
-
Kalorie 1207kcal
-
Podjazdy
140m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcowej części dnia czekało nas jeszcze - singiel w lesie za Nowym (takie odcinki to ja lubię:) ), oraz piaszczysta droga do Gniewu...
i mimo, że dojechaliśmy po 20.00 czułem się świetnie:)
Kategoria ULTRA, Wycieczki
Wyszogród - Toruń (Wisła 1200)
-
DST
172.84km
-
Teren
172.84km
-
Czas
13:17
-
VAVG
13.01km/h
-
VMAX
53.80km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
129( 71%)
-
HRavg
98( 54%)
-
Kalorie 5663kcal
-
Podjazdy
370m
-
Sprzęt STIFFEE -RED BULL
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny dzień... tym razem dzień w którym wsiadłem na rower o 6 rano, a skończyłem jazdę o 1 w nocy... oczywiście nie pedałowałem przez 19 godzin, ale znużenie jazdą, zmęczenie zbyt krótką regeneracją w dniach poprzednich dało o sobie znać:( dodatkowo przyszło zwątpienie... nie w to czy dojadę, bo o to byłem spokojny - przekroczyłem połówkę dystansu i miałem zapas czasu... ale zwątpienie w sens i ideę całej imprezy... no ale po kolei...
Za Wyszogrodem znów przepychanka roweru przez las rodem z Robin Hooda...
potem pędem do Płocka...
W Płocku trochę luksusu - kawa:)
Potem trasa na Dobrzyń... długi odcinek asfaltem, tylko po to żeby przed Dobrzyniem zjechać na rżysko, pojeździć po polach wzdłuż i w poprzek, zobaczyć "(ś)ciekawą rurę" w postaci cudu inżynierii mostowej - czyli mostka drewnianego nad strumykiem, a następnie wjechać do Dobrzynia i ominąć super taras widokowy na zakole Wisły. Stracony czas i energia, a także szansa na ładny widok. To był moment w którym organizator trasy pokazał w całej rozciągłości - brak kompetencji do prowadzenia tras miejscami godnymi polecenia... a kolejne odcinki z tego dnia tylko to potwierdzały...
Przed Włocławkiem na jednym z kamienistych zjazdów zaliczyłem bardzo bolesny upadek... kolano głęboko rozcięte, i starte... jeszcze długo nie mogłem zatamować krwawienia:(
Następna wpadka widokowa - pominięta tama we Włocławku... trasa mijała ją o kilkaset metrów - bez sensu:(
Nie widziałem tej tamy więc zjechałem - nawet kosztem faktu, że później musiałem wjechać pod górę...
Między Płockiem a Toruniem trasa kilkakrotnie odbiegała od WTR, tylko po to by kilometrami ciągnąć się przez piaski:(
Jaki był tego sens???
Albo trasa przez mostek - zdjęcie poniżej
Dojechałem dość późno do Torunia, ale patrząc na mapę była nadzieja że wzdłuż miasta ścieżka będzie poprowadzona przez utwardzony teren...
No niestety... odcinek 17 km przez trawy, pola i zarośla oraz środkowej części obrzeżem Torunia, do miejsca noclegu w okolicach świątyni Ojca Dyrektora zajął mi 2 godziny jazdy... przy czym było to kluczenie, szukanie właściwej ścieżki, a kilka razy nie wiele brakowało żebym wjechał do Wisły lub kanałów i innych zbiorników wodnych. GPS zdecydowanie nie mógł poradzić sobie z tym odcinkiem trasy:(
W odcinku przejazdu prze Toruń zrobiłem kilka zdjęć:)
No i świątynia Ojca Dyrektora nocą... od strony nowo budowanej ulicy w kierunku Wisły
Kategoria ULTRA, Wycieczki