dabek5 prowadzi tutaj blog rowerowy

Eagle and Stiffee

Night Bike Włochy - Okęcie - Włochy - test Kenda K816

  • DST 22.10km
  • Teren 22.10km
  • Czas 01:35
  • VAVG 13.96km/h
  • VMAX 19.80km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • HRmax 180( 99%)
  • HRavg 168( 92%)
  • Kalorie 1850kcal
  • Podjazdy 62m
  • Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 stycznia 2017 | dodano: 19.01.2017


Już z przyzwyczajenia - fotka DDRa - żeby udokumentować postępy w jego ewolucję w stronę wiosny:)
Kiedyś, jak był spór o stoki narciarskie w Zakopanym, to jeden baca odgrażał się, że górale będą ubijali śnieg metoda tradycyjną - chodząc na nartach po stoku... przypomniało mi się to jak zobaczyłem DDRa na którym śnieg ubili rowerzyści:)

Z myślą o jeździe w śniegu zakupiłem oponę o głębokim bieżniku - wybór padł na KENDA K816... cena niska - więc stwierdziłem - przetestuję, a w najgorszym wypadku - spalę na jakimś wiecu:)
Na dzień dobry straciłem dwie dętki... a jak to się stało?
Potraktowałem oponę jak inne dotychczas używane i w tym był problem... założyłem na obręcz, z grubsza ułożyłem dętkę, napompowałem do 3 atm i założyłem na rower koło... po paru minutach - trzassssk...

Pomyślałem, że w sumie jeżę na niej od 2013 - może to był już jej kres... bo rozmiar jest OK
Wymieniłem dętkę, na nową... założyłem oponę... napompowałem i odstawiłem koło... po chwili opona zsunęła się z obrczy, a dętka wyskoczyła na zewnątrz i zanim zdążyłem zareagować strzeliła!
Wygrzebałem trzecią (jakiś staroć zalegający w szafie), włożyłem starannie dętkę i oponę i powoli pompowałem. Po uzyskaniu 2 atm z jednej strony opona się zaczęła zsuwać.

Zabrałem koło do sklepu, żeby usłyszeć co może być przyczyną takiej sytuacji... niekompatybilna obręcz z oponą, wadliwa opona... cokolwiek...
W sklepie "fachowiec' wymyślił, że to wina fartucha, że za szeroki i takie tam i że trzeba go przyciąć lub wymienić... ale klient, który był w sklepie poradził, żeby przy pompowaniu co jakiś czas układać oponę przez odbijanie.
Wróciłem do domu i skorzystałem z rady klienta:) co pół atm odbiłem oponę w koło... i jakoś doszedłem do 3 atm.

Czas na test w terenie:)
Wysoki bieżnik na tylnym kole... trochę obawiałem się hałasu i oporów toczenia...
Pierwsze wrażenie - koło jakoś się kręci:) a opona nie hałasuje mocniej niż Noby NIc z przodu, więc można powiedzieć, że dramatu nie ma:) Niestety jadąc po asfalcie rower zdecydowanie toczył się ciężej i chociaż wydawało mi się, że dużej różnicy nie było, to jednak czasy poszczególnych odcinków były zdecydowanie gorsze, no ale nie z myślą o asfalcie kupiłem oponę:)
Wjechałem w odcinek testowy - zmrożony, śnieg, lód, koleiny z lodu... łącznie około 4 km zimowych warunków (chyba specjalnie DDR nie odśnieżany do tego typu zabawy.
Poprzednio przejechałem ten odcinek na Racing Ralph i opona uślizgiwała się na lodzie, była niestabilna w koleinach, ale na zmrożonym śniegu tylko czasem uciekała na boki.
Na lodzie K816 nie trzyma się jak każda inna opona. Na lodowych koleinach podskakuje, jak na wesołym miasteczku. Zdecydowanie lepiej jednak jedzie po zmrożonym śniegu. Nie powiem, żeby nie było to męczące, bo rower trochę za mocno się wcinał w śnieg, ale przyczepność była dobra i nie miałem wrażenia zrywania przyczepności. Śnieg był na tyle sypki, że zachowywał się jak piasek, ale co najważniejsze, opona nie oblepiała się, więc głębokie klocki mogły spokojnie nadawać odpowiednia prędkość roweru.

Kenda K816 zdecydowanie nie służy do osiągania szybkości (nie bez dużego wysiłku), ale mam nadzieję, że sprawdzi się na zaśnieżonych drogach... o czym mam nadzieję przekonam się w niedzielę:)


Kategoria Wycieczki, Trudne wybory... sprzętowe...


komentarze
dabek5
| 21:07 sobota, 24 lipca 2021 | linkuj Witam
1. Używam opon różnych producentów i nigdy nie zdążyło mi się, żeby wyskoczyła mi dętka podczas wymiany, co pokazuje jakość tej opony... I cena nie jest tu żadnym argumentem
2. Testowałem zachowanie wysokiego bieżnika na śniegu i ten wypadł wyjątkowo słabo - w moim odczuciu i w tych warunkach jakie się trafiły
3. Już dawno przy tego typu pogodzie zakładam Ice Spiker i po kłopocie
Pozdawiam
Gość | 14:24 sobota, 24 lipca 2021 | linkuj Sporo minęło od publikacji tekstu, ale co tam. Zaznaczam, że nie bronię ani też nie atakuję poniżej nikogo. To tylko moja opinia na temat opony oparta na tym co znalazłem na jej temat i ocenie wizualnej na podstawie już posiadanej wiedzy amatorskiej. Przy dokonaniu oceny produktu trzeba zaznaczyć, ze to tania opona (obecnie do kupienia za 27-57 zł na aledrogo) aspirująca do dobrych parametrów poprzez budowę bieżnika, który z wyglądu jest przeznaczony na warunki suche i mokre w terenie oraz może nawet błoto. Nie oznacza to, że nie da się na tym jeździć, bo to tanie G. Sam kiedyś jadąc na innej taniej oponie Vee Rubber zdziwiłem się kiedy na mtb wjechałem bardzo powoli w wodę z błotem głęboką prawie do piasty 26 calowego koła i przejechałem tak całą długość tego bajora z jakimiś kamieniami to tu to tam na dnie nie zakopałem się, a bieżnik na obu identycznych oponach tej firmy wyglądał bardziej jak do XC z niskim profilem na środku i agresywnymi bocznymi klockami. W tym modelu Kendy nie ma żadnej wkładki antyprzebiciowej co może być przyczyną niemiłej niespodzianki jak zamierzamy jechać w terenie, tym bardziej poza przetartymi trasami, po wszystkim jak leci. Nie znalazłem nigdzie żeby producent twierdził, że ten model nadaje się na śnieg (mało kto w ogóle takie stwierdzenia stosuje i tego typu opony nie kupimy poniżej 100 zł za sztukę), więc jakieś zastrzeżenia co do użyteczności opony kiedy spadnie biały puch można jedynie mieć do siebie z powodu takiego wyboru ogumienia. Dodatkowo grom wie co to za mieszanka gumy i jak zachowuje się w tej temperaturze, ale pewnie to jakieś tanie cudo, które jak większość twardnieje na mrozie i już nie ma takich parametrów jak te, które producent podaje, gdy mamy powyżej zera na termometrze.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa udzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]