dabek5 prowadzi tutaj blog rowerowy

Eagle and Stiffee

Wpisy archiwalne w kategorii

Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Dystans całkowity:85.00 km (w terenie 85.00 km; 100.00%)
Czas w ruchu:05:04
Średnia prędkość:16.78 km/h
Maksymalna prędkość:33.00 km/h
Suma podjazdów:237 m
Maks. tętno maksymalne:189 (104 %)
Maks. tętno średnie:161 (88 %)
Suma kalorii:4475 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:28.33 km i 1h 41m
Więcej statystyk

Włochy - Łazienki - Włochy

Piątek, 1 maja 2015 | dodano: 07.06.2015

Przyjechaliśmy z córką na koncert w Łazienkach rowerem... jak wiadomo po Łazienkach rowerem jeździć nie wolno, ale jak się okazało zostawienie roweru przed Łazienkami też nie bardzo się udało.


nie wiedziałem że można "wyłączyć" stojak!!!


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Wysokie progi... na rowerowe nogi...

Niedziela, 12 października 2014 | dodano: 12.10.2014



Przy skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i ul. Łopuszańskiej jest miejsce w którym rozpoczyna się ścieżka rowerowa... biorąc pod uwagę, że inwestycję modernizacji skrzyżowania niedawno zakończono, można by przypuszczać, że takie detale jak wjazd na ścieżkę rowerową nie powinien nastręczać kłopotu...
Niestety, jak widać na zdjęciu obniżenie podjazdu wymagało odrobiny wyobraźni, a komuś jej zabrakło:(


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Pułapka na pieszych i rowerzystów

Niedziela, 12 października 2014 | dodano: 12.10.2014




W okolicach wylotu mostu Świętokrzyskiego na skrzyżowaniu od strony Tamki, zastawiono sprytna pułapkę... po jednej stronie wysepki jest sygnalizator, pasy i oznakowanie, jednak po przejściu (przejechaniu) dość długiej wysepki, okazuje się, że owszem - sygnalizator przejścia dla pieszych jest - ale założona jest na niego czarna foliowa torba, a śladów pasów dla pieszych nawet nie ma...
Rozumiem, że ktoś zapomniał o odpowiedniej organizacji ruchu... ale po co uruchomione zostało przejście na wysepkę, skoro nie da sie przez nią przejść???


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Więcej nie znaczy lepiej...

Niedziela, 12 października 2014 | dodano: 12.10.2014











Na krótkim odcinku, między ul. Kopińską a rondem Zawiszy jest kilka odcinków ścieżki prowadzącej do nikąd:( zaczyna się i kończy... potem znów zaczyna i kończy... zupełnie jakby koś odrobił zadanie przed wyborami: Oddaliśmy w tym roku x ścieżek rowerowych - brzmi nieźle... zwłaszcza jeśli nie doda się w ilu odcinkach one były i czy były ze sobą połączone!


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Rekord w długości DDR

Niedziela, 10 listopada 2013 | dodano: 10.11.2013


Ścieżka rowerowa o długości szerokości ulicy Rosoła przy Wąwozowej.
Po drugiej stronie ulicy nie ma żadnego nawiązania... zastanawiające jest dlaczego drugi jej koniec nie jest połączony z dalszym ciągiem ścieżki...
Ciekawi mnie czy Ratusz ten odcinek trasy rowerowej też zlicza do statystyk?
Swoja drogą - co projektant tej ścieżki miał na celu? Żeby rowerzysta mógł bezpiecznie przejechać w poprzek ulicy, a potem może zsiąść z roweru i prowadzić go dalej?


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Droga do nikąd

Niedziela, 10 listopada 2013 | dodano: 10.11.2013


Jadąc Rosoła, na wysokości Jeżewskiego, ścieżka nagle skręca w lewo, przejeżdża przez jezdnię i się kończy...
Zastawiające jest to, że w lewo (w stronę Kabat) nie ma żadnej drogi, a w prawo jest kawałek chodnika w stronę przystanku autobusowego. Dodatkowo ktoś zmyślnie ustawił słupki, żeby przez przypadek rowerzyści nie jechali na wprost, gdzie nie ma przez jakieś 250 m ścieżki, a w sumie by się przydała, bo to trasa na Kabaty, którą jeździ dużo mieszkańców.


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Skrzyżowanie drogi dla rowerów z ...

Niedziela, 10 listopada 2013 | dodano: 10.11.2013


Warszawskie ścieżki rowerowe często przecinają z ulicami... i często się zdarza, że zamiast usprawnić ten przejazd, urząd stawia zakaz wjazdu roweru i uważa, że temat zamknięty...
Oto przykład skrzyżowania ścieżki z ... ulicą Koński Jar (poniżej estakady Surowieckiego). Sens zsiadania w takim miejscu z roweru jest zapewne głęboko ukryty, bo częstotliwość przejazdu samochodów w tym miejscu jest porażająca! Pewnie kilka razy coś tam jedzie, co stanowi na pewno możliwość częstych kolizji.
Na Ursynowie jest wiele miejsc, w których sam ustawiłbym podobny znak, kiedy to ścieżka rowerowa "wpada" zza żywopłotu prosto na jezdnię. Tam jakoś nikt nawet nie pomyśli o tym żeby ustawić chociażby próg zwalniający, jeśli już nie dla samochodów, to dla rowerzystów... bo czasami bezmyślnie wjeżdżają na pełnej prędkości, licząc na to że są widoczni... a nie są:(


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Piaskownica na DDR

Niedziela, 10 listopada 2013 | dodano: 10.11.2013


Ścieżka rowerowa pod estakadą KEN i Dolinki Służewieckiej.
Wieczna piaskownica... szkoda, że w tym miejscu wychodzi się z zakrętu i o poślizg nie trudno. Swoja drogę, przecież ktoś jest odpowiedzialny za utrzymanie porządku na takiej ścieżce, co również powinno obejmować jej zamiatanie!


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy

Przejście podziemne pod Puławską, przy Dolince Służewieckiej

Niedziela, 16 czerwca 2013 | dodano: 16.06.2013

Przejście podziemne pod Puławską od strony Dolinki Służewieckiej całkiem niedawno miało naprawiane schody. Możliwe że już wcześniej była tam szyna o nieznanym przeznaczeniu, ale nie zwróciłem na to uwagi... tym razem, postanowiliśmy sprowadzić nią w rowery. Szerokość jak pod oponę rowerową (nawet ta szeroką) - więc wszystko jest OK, aż kusi żeby z tego skorzystać, zjazd dla wózków dziecięcych jest w innym miejscu - wiec szyna raczej nie do tego.
Jakie było nasze zdziwienie kiedy okazało się, że przy górnej części, żeby prowadzić rower szyną trzeba go pochylić o jakie 15 stopni, bo nie mieści się kierownica!

W chwili kiedy prowadziłbym rower bez fotelika z dzieckiem, pewnie nie zwróciłbym na to uwagi... jednak mając dziecko z tyłu, sprowadzanie roweru po tak wykonanym zjeździe jest nie lada wyczynem! Oczywiście ktoś może powiedzieć, że rower, fotelik i dziecko to za dużo jak na taki wynalazek jak prowadnica na koło od roweru... wiec w jakim celu zostało to wykonane??? Mógłbym też zostawić dziecko na górze, sprowadzić rower, wrócić po dziecko i jechać dalej - ale jest to typowa zagadka z kozą kapustą i lisem - dziecko samo na górze przy ruchliwej ulicy? rower bez opieki kuszący złodzieja?

Najzwyczajniej w świecie zamontował szynę zbyt blisko ściany i poręczy! Gratulacje!
Żeby było śmieszniej w drugiej części to samo rozwiązanie wykonano prawidłowo... czyli można zamontować tak, by użyteczność tej szyny była właściwa.


Gratuluje wykonawcy tego rozwiązania, oraz osobie która odbierała te prace!


Kategoria Paradoksy Polskich dróg rowerowy