rower stacjonarny
-
DST
20.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.00km/h
-
HRmax
160( 88%)
-
HRavg
133( 73%)
-
Kalorie 760kcal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zdrofit Stegny
Kategoria Stacjonarnie
Naterki - Naglady - Giedajty - Naterki - ICE SPIKER PRO
-
DST
28.00km
-
Teren
28.00km
-
Czas
01:52
-
VAVG
15.00km/h
-
VMAX
34.80km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1900kcal
-
Podjazdy
735m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze


Wczoraj był mróz - około 5 stopni na minusie, więc drogi w lesie ładnie przymarzły, tak więc w trakcie czyszczenia roweru po Mazovi przerzuciłem opony na Spikery. I dobrze, bo w nocy spadł śnieg, wiec warunki doskonałe do dalszego testowania kolców na oponie:)
Zaraz po wjechaniu do lasu, wystarczyła chwila nieuwagi i dekoncentracji i gleba:( niewielka koleina, pod którą zbyt wolno i za mało zdecydowanie chciałem podjechać i koło mimo bocznych kolców ześlizgnęło się i straciłem panowanie nad kierownicą... obite kolano, rozdarte spodnie na zmarzniętej ziemi, a to dopiero początek trasy:( 
Na zdjęciu nie bardzo widać, ale miejscami sypał drobny śnieg... póki było jasno, zupełnie był nieszkodliwy, ale w lesie szyyybko robi się ciemno, tak wiec gdzieś na 9 km okazało sie że mam widoczność do 2 metrów, a światło latarek oświetla głównie biała ścianę padającego śniegu... na szczęście, okresy kiedy padało - były stosunkowo krótkie... ale w tych momentach ciężko było się skupić... komunikaty z nawigacji o skrętach, często nie widoczne krawędzie drogi i jeszcze walka z koleinami, dołami i wybojami... jakoś się udało, chociaż z automatu tempo jazdy spadało:(
Trasa którą dziś wybrałem, jesienią była głównie błotna, więc teraz głębokie koleiny, wyciśnięte w ziemi ślady opon samochodów zwożących drzewo... i jeszcze ograniczona widoczność... miejscami ciężko się jechało, nie mniej jednak na razie na rowerze pozostaną ICE SPIKERy:) bo rzeczywiście w takich warunkach rower na nich prowadzi się bardzo dobrze, raczej nie będę ryzykował zmiany na Race King-i:)
Kategoria Wycieczki
Chotomów Mazovia - Northtec MTB Zimą 2018
-
DST
40.10km
-
Teren
40.10km
-
Czas
02:21
-
VAVG
17.06km/h
-
VMAX
34.10km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 2360kcal
-
Podjazdy
206m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy zimowy start... postanowiłem spróbować sił na trasie MEGA.
Trasa łatwa nie była, chociaż mogłoby być gorzej... ziemia zmrożona, dużo singli, a nawet tam gdzie było szeroko, najczęściej dało się jechać tylko jedną trasą. Głębokie koleiny, nierówny teren, dużo korzeni, gałęzi...
Ciężko było mi jechać... już gdzieś w okolicach 20 km kręgosłup zaczął mi doskwierać...
Póki trasa była wspólna FIT i MEGA jechałem w tłumie... zawsze ktoś z tyłu i z przodu, a ze względu na szerokość trasy ciężko było wyprzedzać, bo zjeżdżając ze ścieżki traciłem dużą ilość sił. Kilka razy próbowałem, a potem czekałem tylko na oczywiste okazje...
Jakoś zdążyłem na rozjazd tras, a wjeżdżając na trasę MEGA nagle okazało się że jest pusto... gdzieś na horyzoncie jeden rowerzysta... po trzech km udało mi się dojść i wyprzedzić... potem znów pusto i dopiero na 30 km znów na horyzoncie rowerzysta i znów 3 km pościgu:) Na ostatnich 4 km dogoniłem jeszcze jedną osobę, lecz tym razem ciężko było mi go minąć... jakoś się udało i nie byłem ostatni:)
Trasa mnie bardzo mocno zmęczyła:( dodatkowo sprawy nie poprawiało podziębienie jakie przyczepiło mi się w czwartek:(

ZDJ CONCEPTBIKE
Kategoria Mazovia MTB, Wycieczki
Chotomów Mazovia - Northtec MTB Zimą 2018 - rozgrzewka
-
DST
7.85km
-
Teren
7.85km
-
Czas
00:25
-
VAVG
18.84km/h
-
VMAX
27.00km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
HRmax
160( 88%)
-
HRavg
150( 82%)
-
Kalorie 350kcal
-
Podjazdy
60m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze


Rozgrzewka przed maratonem na dystansie HOBBY...
Endo znów wyłączyło się w połowie:(
Kategoria Wycieczki
rower stacjonarny
-
DST
20.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.00km/h
-
VMAX
25.00km/h
-
HRmax
175( 96%)
-
HRavg
140( 77%)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z braku roweru ćwiczenia na sali...
Pozdrawiam tych co potrafią utrzymać kadencję "zjazdową" na "podjazdach"... często się nawet przy tym nie pocąc:)
Może nikt nie wyjaśnił im, że w tych rowerach obciążenie reguluje się pokrętłem na rowerze:)
Zajęcia u Joanny są ok... jakoś po Nowym Roku zrobiło się ciaśniej na zajęciach... rozumiem, że postanowienia Noworoczne:)
Kategoria Stacjonarnie
Naterk - Łańsk - Naterki
-
DST
51.00km
-
Teren
51.00km
-
Czas
03:20
-
VAVG
15.30km/h
-
VMAX
51.20km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 3400kcal
-
Podjazdy
784m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze


Pierwsza część trasy to głównie asfalt, więc mimo wiatru jechało sie dobrze, ale druga część to błoto i grząski grunt... masakra:(
Kategoria Wycieczki
Naterk - Sząbruk - Tomaszkowo - Naterki
-
DST
20.10km
-
Teren
20.10km
-
Czas
01:16
-
VAVG
15.87km/h
-
VMAX
44.50km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1300kcal
-
Podjazdy
260m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze

Silny watr, deszcz...Na pokładzie Racing King, ale mimo błota jakoś szły:) zdecydowanie wolniej niż zwykle... ale bez przewrotek i poślizgów:)
Kategoria Wycieczki
ROCKBROS - ochraniacze na buty
ROCKBROS - ochraniacze na buty
W poszukiwaniu ochraniaczy na porę deszczową i śnieżną, znalazłem na AliEx produkt firmy ROCKBROS... wcześniej kupowane produkty tej marki nie były złe, więc pomyślałem - zamówię...
zdjęcie ze strony sprzedawcy
zdjęcie rzeczywiste produktu
Produkt wygląda jak na zdjęciu, ale pierwsze spostrzeżenia - słaby suwak i brak zapinającego rzepa na górze (co dodatkowo naraża suwak na szybsze zepsucie)... ale dobrze - sprawdzimy w terenie:)
Ochraniacz jest mocno elastyczny i bardzo dobrze opina but, ale jednocześnie nie ściąga się tak by krępować stopę..
Niestety, napięty materiał okazał się bardzo nietrwały, dwa wyjazdy w teren, czyi około 60 km i już dziura.
Kolejne wyjazdy pokazały, że wierzchnia warstwa materiału zaczyna się rozłazić na podbiciu... trochę za szybko - nawet jak na produkt za 11$.
Później zauważyłem, że w miejscach szycia pojawiają się małe dziurki, a w dalszej ekstrapolacji rozlazł się suwak.
W ochraniaczach łącznie zrobiłem może 250 km, co jest zdecydowanie za mało... w bardzo podobnych ochraniaczach firmy Lixanda zrobiłem już prawie 1000...
Zaletą opisywanych ochraniaczy jest nieprzemakalność - woda po nich po prostu spływa, a także łatwość czyszczenia, bo po powrocie z trasy, bez względu na ich stopień zabłocenia wystarczyło przetrzeć szmatką lub szczotką i wyglądają czysto... Szkoda jednak że sa tak nietrwałe...
Kategoria Chinese Torture, Trudne wybory... sprzętowe...
Naterk - Sząbruk - Tomaszkowo - Naterki - ICE SPIKER PRO
-
DST
20.10km
-
Teren
20.10km
-
Czas
01:07
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
40.40km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1100kcal
-
Podjazdy
120m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze

Znów powtórka dystansu... przy czym dziś lodu i śniegu w lesie jak na lekarstwo, czyli głównie taplanie się w błocie.
Mimo gorszych warunków niż w poprzednim przejeździe, czas minimalnie lepszy, a to przez to że byłem w stanie bardziej zaufać oponie, która mimo to że błoto to nie jej żywioł doskonale trzyma się drogi:)
Kategoria Wycieczki
Naterk - Sząbruk - Tomaszkowo - Naterki - ICE SPIKER PRO
-
DST
20.10km
-
Teren
20.10km
-
Czas
01:12
-
VAVG
16.75km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
HRmax
170( 93%)
-
HRavg
160( 88%)
-
Kalorie 1100kcal
-
Podjazdy
180m
-
Sprzęt MBIKE ULTIMATE CARBON
-
Aktywność Jazda na rowerze


Mała zmiana w ogumieniu i znów ta sama trasa... dziś grunt lekko zmrożony, kałuże zamienił się w błoto, ale na trodze dużo oblodzonych odcinków.
Zima zaskoczyła w tym roku nie tylko drogowców... mnie również i trochę za późno podjąłem decyzje o zakupie zimowego ogumienia. Wcześniej gdy jeździłem głównie po mieście nie widziałem nawet sensu opon z kolcami, ale po ostatnich przejazdach po oblodzonych leśnych drogach, zmieniłem zdanie...
Wybór padł na ICE SPIKER PRO 26x2,35 Evolution SS TL-E zwijana...
Opona przy zakładaniu sprawia wrażenie dość sztywnej i nawet przez chwilę zastanawiałem się, czy wejdzie na moje obręcze, a tym bardziej w ramę. Z przodu musiałem zdemontować błotnik, a z tyłu opona weszła na styk (z odpowiednim marginesem).
Klocek na oponie dość wysoki i nie ukierunkowany.
Wrażenia z pierwszego przejazdu:
Hałas...
Asfalt - opona trzeszczy jakbym jechał po żwirze, ale to nic w porównaniu przekroczenia 20 km/h, a po przekroczeniu 30 km/h hałas jest niczym pikujacy samolot ZERO w misji kamikadze...
Droga szutrowa - hałas jest nieznacznie większy, w stosunku do opon bez kolców
Droga gruntowa - jeśli droga jest zmrożona, opona hałasuje podobnie do jazdy po szutrze, natomiast jadąc po błocie lub miękkiej drodze, tylko od czasu do czasu słychać głuche trzaśnięcie (niczym trzaskające drzewo w ogniu)
Toczenie
Asfalt - ze względu na wysoki klocek i kolce, oraz wagę opony (około 850 g według producenta), ciężko jest rozpędzić oponę, ale jak już nam się to uda, sunie gładko. Przez chwilę zastanawiałem się, czy kolce nie będą się ślizgać po asfalcie... ale przecież asfalt to nie szkło, więc opona trzyma się świetnie, a kształt bieżnika pozwala śmiało wchodzić w dość ciasne zakręty - bez ryzyka uślizgu
Droga szutrowa - opona ze względu na wysoki bieżnik wymaga więcej pracy, żeby ją rozpędzić, ale za to trzyma się dobrze toru jazdy
Droga
gruntowa - na zmrożonej jedzie się jak po asfalcie na letnich gumach, ale na błotnistych odcinkach była jak sklejona z podłożem. Niedogodności związane z kiepskim toczeniem, niweluje trochę fakt, że opona pewnie wgryza się w grunt, dobrze też wyjeżdża z kolein, a także mocno trzyma się bocznymi klockami przy trawersie.
Zrobiłem tylko 20 km, ale po drodze mam testowe odcinki o bardzo zróżnicowanym charakterze i pierwsze wrażenie było takie, że mam zdecydowanie za mało siły by rozpędzać taką oponę, ale jeśli chodzi o tor jazdy, to opona trzyma się drogi znakomicie. Poprzedni zestaw opon (Nobby Nic i Racing Ralph) miał wiele uślizgów, a grunt był zdecydowanie mniej zmrożony. Chyba tylko raz, w głębszym śniegu tylne koło wykonało ćwierć obrotu, zanim złapało przyczepność, ale poza tą jedną sytuacją rower jest stabilny - a chyba po to opona została skonstruowana.
Opona zdecydowanie nie nadaje się do niedzielnych przejażdżek ze znajomymi, bo szansa na konwersacje przy takim hałasie jest znikoma.
Na zdjęciu XKing i ICE SPIKER
Kategoria Rowerowe przemyślenia:), Trudne wybory... sprzętowe..., Wycieczki







